„Dopóki będziemy ich szukać, nie zostaną zapomniani”

Uczniowie trzech szkół – z Polski, Niemiec i Ukrainy – uczestniczyli w seminarium „Młodzież w poszukiwaniu śladów”, które odbyło się w dniach 9-16 czerwca w Łańcucie oraz Oświęcimiu. Spotkanie zostało zorganizowane przez Międzynarodowy Dom Spotkań Młodzieży w Oświęcimiu i Arolsen Archives.

Wspólne warsztaty, rozmowy, przeszukiwanie archiwów, a także odwiedzanie miejsc związanych z tragicznymi losami ofiar II wojny światowej stanowiły dla uczestników trójstronnego projektu okazję do poznania historii w bardzo namacalny sposób – przez pryzmat ludzkich historii. Były również platformą do wymiany myśli na temat trudnej i bolesnej wojennej przeszłości, będącej wspólnym mianownikiem każdego z tych państw. Nie zabrakło również przejmujących odniesień do trwającej właśnie wojny w Ukrainie.

Historia niezwykłego człowieka

Uczniowie z Liceum nr 53 w Kijowie, Saldern-Gymnasium Europaschule w Brandenburgu nad Hawelą oraz I Liceum Ogólnokształcącego im. Henryka Sienkiewicza w Łańcucie spotkali się najpierw w Łańcucie. To właśnie uczniowie tej placówki, uczestniczący w pierwszej edycji seminarium, odnaleźli w zeszłym roku krewnych Zofii Mościckiej i doprowadzili do zwrotu depozytu.

Uczestnicy seminarium poznali w I LO w Łańcucie historię więźnia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz – Tadeusza Szymańskiego, który był uczniem tej szkoły. Jednocześnie Tadeusz Szymański, który przeżył II wojnę światową i pobyt w obozie, stał się później jednym ze współzałożycieli Międzynarodowego Domu Spotkań Młodzieży w Oświęcimiu oraz Muzeum Auschwitz-Birkenau. Do końca swojego życia walczył o pojednanie między młodymi pokoleniami Niemców i Polaków.

„Dziadek byłby szczęśliwy z tego spotkania”

W spotkaniu z młodzieżą uczestniczyły wnuczka Tadeusza Szymańskiego Joanna Barcik oraz jej córka – Karolina. Dzięki nim uczestnicy mogli pełniej poznać historię ich dziadka, który w znaczący sposób przyczynił się do pielęgnowania pamięci o ofiarach II wojny światowej.

Tadeusz Szymański w 1946 roku – wraz z innymi ocalałaymi więźniami – wprowadził się na teren byłego obozu, by wziąć udział w prowadzonych tam pracach. Kiedy inne dzieci wyjeżdżały na wakacje do swoich dziadków, mieszkających w różnych częściach Polski, Joanna – jak wspomina – przyjeżdżała na teren byłego obozu, gdzie po wojnie pracował jej dziadek.

Tadeusz Szymański do końca swojego życia prowadził kampanię na rzecz pojednania. Joanna Barcik podkreśliła, że dziadek byłby szczęśliwy ze spotkania młodych ludzi z trzech krajów.

W zasobach Arolsen Archives znajduje się teczka korespondencyjna Tadeusza Szymańskiego oraz inne dokumenty, świadczące o prześladowaniach – w tym między innymi dokumenty z KL Buchenwald. Te nieznane wcześniej rodzinie dokumenty zostały przekazane w Łańcucie na ręce wnuczki.

Na zdjęciu rodzina Tadeusza Szymańskiego i burmistrz Łańcuta Damian Szubert

Ślady pamięci

Uczestniczący w spotkaniu młodzieży burmistrz Łańcuta Damian Szubert podkreślił, że jest pod wrażeniem projektu #StolenMemory i detektywistycznej pracy, w jaką zaangażowali się uczniowie. Sam, jak przyznał,  jeszcze nigdy nie miał odwagi odwiedzić miejsca pamięci Auschwitz.

Po spotkaniu w szkole uczniowie odbyli wycieczkę historyczną po Łańcucie śladami Tadeusza Szymańskiego. Odwiedzili między innymi jego rodzinny dom, w którym spędził dzieciństwo. Następnie młodzież wraz z nauczycielami, dyrekcją i tłumaczami odwiedziła Muzeum Polaków Ratujących Żydów im. Rodziny Ulmów w Markowej. Wieczorem młodzież wzięła udział w dyskusji i warsztatach na temat życia młodych ludzi w czasie wojny w Ukrainie. Tę część przygotowała młodzież z liceum w Kijowie. W Łańcucie młodzież odwiedziła również synagogę, która nie uległa zniszczeniu podczas II wojny światowej.

Dom Spotkań Młodzieży w Oświęcimiu

Następnie uczestnicy udali się do MDSM w Oświęcimiu, gdzie najpierw usłyszeli historię tego miejsca, przybliżoną przez Elżbietę Pasternak, a następnie Anna Meier-Osiński z Arolsen Archives opowiedziała o kampanii #StolenMemory i aktywności Arolsen Archives. Później odbyła się część integracyjna – ognisko ze śpiewaniem.

Przez całą noc młodzież miała dostęp do zasobów online Arolsen Archives, z których mogła korzystać, by dowiedzieć się czegoś więcej o swoich przodkach.

W krótkich wywiadach dla Arolsen Archives młodzież opowiadała, jakie emocje budzi spotkanie poświęcone historii łączącej trzy państwa i perspektywa wspólnego poszukiwania rodzin ofiar, po których zachowały się depozyty.

„Zrobimy coś dobrego”

– Jestem pozytywnie zaskoczony możliwością współpracy  z uczniami z różnych państw. To pomaga rozwinąć nasze umiejętności językowe, a warsztaty i seminarium pozwalają nam pogłębić wiedzę historyczną i dowiedzieć się o naszych przodkach, a właściwie odkryć naszych przodków – powiedział Marcin Fołta z I LO w Łańcucie.

Martyna Michno podkreśliła, że „fajnie się pracuje z młodzieżą z Niemiec i Ukrainy, ponieważ są bardzo otwarci. Również Wojciech Olbrycht podkreślał, jak ważna jest taka współpraca i możliwość nawiązania nowych znajomości.

Pytany o pierwsze wrażenia uczeń LO w Łańcucie Oskar Kumek podkreślił, że seminarium jest szansą na pogłębienie wiedzy historycznej. – Takie spotkanie uświadamia nam, że historia była i jest nadal – dodał.

– Myślę, że to będzie owocna praca i zrobimy coś dobrego. Bardzo dobrze, że tutaj jesteśmy, zyskamy nowe doświadczenie i staniemy się lepszymi osobami – dodała Zofia Szmuc.

Zderzenie różnych perspektyw

Młodzież z Niemiec była zaskoczona ogromem i zakresem informacji, jakie pozyskała podczas wyjazdu i jednocześnie podkreślała emojonalny wymiar seminarium, w trakcie którego historia poznawana jest przez losy pojedynczych osób.

– Takie spotkania są bardzo ważne. Poznajemy temat z różnych perspektyw – zarówno ofiar, jak i sprawców – podkreśliła Lily Altenkirch z niemieckiego gimnazjum.

– Dla mnie to spotkanie jest również wyjątkowe – podkreślił Albert Wlodarski z Niemiec. – Jesteśmy również potomkami sprawców z Niemiec, spotykamy się z ludźmi z Polski w miejscu, w którym wydarzyły się najgorsze zbrodnie. A także razem z Ukraińcami, którzy są obecnie w stanie wojny. Więź, której teraz doświadczamy dzięki temu projektowi, jest bardzo interesująca. Poruszające było również poznanie indywidualnych losów ofiar. Mam nadzieję, że w nadchodzących dniach dowiemy się o wiele więcej – dodał.

– Można się wiele nauczyć. Są tu ludzie z różnych krajów, tworzymy społeczność. Ale oczywiście jest to również bardzo emocjonalne. Zwłaszcza, gdy poznaje się indywidualne historie – dodała Julia Lang z Niemiec.

Zrobimy razem coś dobrego

Z kolei młodzież z Ukrainy, pytana o temat seminarium w kontekście toczącej się wojny, podkreślała wagę takiego wspólnego spotkania i możliwość nabycia wiedzy i wyciągnięcia wniosków z historii.

– Dla nas bardzo cenne jest zebranie tych wszystkich informacji, by nie popełniać błędów w przyszłości. To dla nas również trochę trudne być tutaj, ale traktujemy seminarium jako cenne doświadczenie – powiedziała Anna Mishchuk.

Jak się okazało, kilkoro uczniów ma w swoich rodzinach historie związane z KL Auschwitz lub innymi obozami koncentracyjnymi – jak na przykład Konstiantyn Saveliev, który od razu pokazał, jakie dokumenty znalazł w archiwum online. Możliwość pracy z oryginalnymi dokumentami otworzyła dla nich furtkę do poznania losów swoich przodków. „Dopóki będziemy ich szukać i zajmować się ich losem, nie zostaną zapomniani”.

Zwiedzanie Oświęcimia

Podczas pobytu w Oświęcimiu młodzież miała okazję zobaczyć najpierw miasto i synagogę. W roli przewodnika wystąpił jeden z pierwszych wolontariuszy #StolenMemory z MDSM – Mateusz Mika. Wtedy uczeń I LO im. Ks. Konarskiego w Oświęcimiu, obecnie student historii na Uniwersytecie Jagiellońskim – wraz z grupą koleżanek i kolegów z liceum odnalazl od 2019 roku ponad dziesięć rodzin. Pracę uczniów koordynowała Elżbieta Pasternak z MDSM.

W kolejnej części seminarium Elisabeth Schwabauer z Arolsen Archives pokazała młodzieży dokumenty Tadeusza Szymańskiego w serwisie documentED. Była to część przygotowująca do wizyty w Muzeum i Miejscu Pamięci i Zagłady Auschwitz. Następnie licealistom powierzono do wyjaśnienia losy trzech osób – z Polski, Ukrainy i Niemiec. Uczniowie przygotowali między innymi plakaty poszukiwawcze i opracowali strategie poszukiwań po zakończeniu zjazdu – w ramach kontynuacji projektu #StolenMemory w swoich szkołach.

Gdy toczy się wojna

W ostatnim dniu seminarium młodzież udała się na teren byłego obozu KL Auschwitz-Birkenau. Po tej najtrudniejszej części młodzi ludzie mieli możliwość podzielić się swoimi odczuciami w rundach poświęconych refleksji.

Dla Anny z Ukrainy były obóz przywołał traumatyczne wspomnienia z czasów, gdy ona i jej rodzina znajdowali się pod okupacją rosyjską, a bochenek chleba trzeba było dzielić na czternaście części. Inna ukraińska uczestniczka podzieliła się swoimi odczuciami na temat strachu, jaki odczuwa za każdym razem, gdy żegna się ze swoim ojcem – oficerem ukraińskiej armii.

W kontekście trwającej obecnie wojny młodzież chętnie wymieniała się poglądami, słuchając z zainteresowaniem przejmujących opowieści rówieśników z Ukrainy. Młodzież z Ukrainy w szczególny sposób podkreśliła znaczenie  takich spotkań i możliwość wspólnego spędzenia czasu bez obaw o naloty i bombardowania.

***

Dziękujemy za owocną współpracę i gościnę I LO w Łańcucie, Międzynarodowemu Domowi Spotkań w Oświęcimiu (Elżbiecie Pasternak, Angeli Beljak, Hannie Hüttner, Tomaszowi Kubiakowi), edukatorkom i opiekunkom grup z Ukrainy (Oleksandrze Belshynie, Marii Iakovenko), Niemiec (Michaeli Görlitz, Antje Kuhr) i Polski (Urszuli Mach). Wierzymy, że pojednanie, współpraca i wspólne rozmowy to budowanie mostów do pokoju.

***

Projekt finansowany ze środków Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży (PNWM) i Ministerstwa Spraw Zagranicznych Niemiec w ramach programu TRIYOU przy finansowym wsparciu Förderverein für die IJBS oraz Verein zur Förderung der IJBS Oświęcim/Auschwitz (FIJA).

Cookie-Hinweis

Diese Webseite verwendet Cookies, um Ihre Nutzererfahrung zu verbessern. Indem Sie auf die Schaltfläche „Einverstanden“ klicken , akzeptieren Sie den Einsatz von allen Arten von Cookies. Falls Sie einige Cookies bei Ihrem Besuch auf unserer Website nicht einsetzen möchten oder für weitere Informationen über Cookies klicken Sie bitte auf “Mehr Informationen”. Weiterführende Informationen finden Sie in unserer Datenschutzerklärung.

We use Cookies button